wtorek, 27 października 2015

Moje kosmetyki do włosów

Zajęłam się dzisiaj 'organizacją' moich kosmetyków do włosów. Znacie to uczucie, kiedy macie ich mnóstwo, wydaje się, że nigdy się nie skończą, a macie ochotę już na coś innego? Tak, ja też to znam. Po dokonaniu 'inwentaryzacji' okazało się, że w mojej łazience (ledwo co) mieści się równe 30 sztuk kosmetyków do włosów. 30! Nawet nie zdawałam sobie z tego sprawy. Myślę, że do końca roku nie uda mi się tego zużyć. Z drugiej strony zaoszczędzę trochę pieniędzy w czasie tych wszystkich miesięcy zużywania zapasów. Jednak zanim dokonałam tych skrzętnych obliczeń zdążyłam zakupić kilka dni temu spray do włosów TRESemme chroniący przed ciepłem, który jest na zdjęciu. Pierwsze wrażenie było prawie pozytywne, gdyż nie sklejał on moich włosów i ma super atomizer, ale niestety zapach nie jest dla mnie, przeszkadza przy aplikacji, ale dzięki Bogu później go już nie czuć. Znacie ten kosmetyk?
Wprowadziłam również niedawno zmianę w pielęgnacji moich włosów i przed każdym myciem włosów nakładam na 30 lub 60 min oliwę z oliwek (o efektach napiszę za miesiąc:), którą przywiozłam z Grecji. Ponoć ma się sprawdzić przy pielęgnacji włosów wysokoporowatych, a zanosi się na to, że takie mam. Będę się bardzo starać sumiennie praktykować ten zwyczaj przed każdym myciem, bo do tej pory z olejkiem kokosowym się nie udawało. A jaki jest wasz ulubiony olejek? Sprawdziła się u Was oliwa z oliwek?

sobota, 17 października 2015

Suplementy diety

Już prawie od miesiąca borykam się ze wzmożonym wypadaniem włosów. Stosuję Jantar i Castor Oil, które bardzo pomogły po tragedii z Seboradinem, ale włosy nadal wypadają. Z tego powodu postanowiłam zaopatrzyć się w witaminy. Do tej pory używałam jedynie Vitapil (starą i nową wersję z bambusem), ale poza supermocnymi paznokciami, wpływ na włosy był zerowy.
Zakupiłam w internetowej aptece doz.pl witaminę B complex, witaminy A+E z kwasem hialuronowym i kolagenem, biotynę i calcium pantothen, który będę brać na początku, żeby nie przedawkować witaminy B. Mam nadzieję, że zahamuje wypadanie włosów. Jak skończę opakowanie calcium (50 szt.) to zabiorę się za resztę suplementów:)
Aktualizacja włosów: październik 2015.
W ostatnim miesiącu podcięłam końcówki, ale po odroście widać, że przyrost miesięczny znowu wnosi 1,5 cm. Mam nadzieję, że w końcu coś go przyśpieszy.. Dalej będę stosować Jantara i CastorOil, póki się nie skończą, a później zobaczę co dalej:)